Wycieczki na Węgry z Bieszczad niewątpliwie kuszą bogactwem smaków, tradycji kulturowych a także ciepłem pochodzącym zarówno spod ziemi w postaci licznych wód termalnych jak i z serc Węgrów, którzy są niezwykle otwarci i gościnni. Już sama podróż na Węgry z Bieszczad stanowi niezapomniane przeżycie. Trasa przez Przełęcz Radoszycką, a także Krasny Brod z legendarnym klasztorem jest ciekawa i pełna wrażeń oraz widoków. Po drodze mijamy również Góry Tokaju, u których podnóży znajduje się wiele winnic i węgierskich posiadłości. Taki krajobraz pozwala nam zapoznać się z klimatem tokajskiego winnego regionu Węgier.
Spacer po węgierskich Atenach
Kolejnym obowiązkowym punktem wycieczki na Węgry z Bieszczad jest spacer po mieście Sarospatak. To miejsce bardzo ważne dla kultury Węgier jest nazywane Atenami nad rzeką Bodrog, jak również Węgierskim Cambridge. Miasteczko charakteryzuje się niezwykłym urokiem. To tutaj mieszkał bohater Ferenc Rakoczy – stąd też Zamek Rakoczych, na którego dziedziniec warto się wybrać. Spacerując po Sarospatak zobaczymy Kościół z relikwiami św. Elżbiety, bramę wodną, czy zabudowę miasta ciekawą architektonicznie, autorstwa Imre Makovecza.
Czas na relaks
Po długim spacerze czas na skorzystanie z największych dobrodziejstw węgierskich terenów czyli basenów termalnych. Baseny w skalnych grotach Barlangfurdo w Miszkolc Topolca to prawdziwa perełka wśród europejskich wód termalnych znajdująca się w naturalnych wulkanicznych jaskiniach. Możemy tu skorzystać zarówno z basenów zewnętrznych jak i wewnętrznych, a także nacieszyć wzrok przepięknie oświetlonymi grotami skalnymi i długimi korytarzami. Baseny termalne to zazwyczaj największa atrakcja wycieczki na Węgry z Bieszczad. Woda w basenach ma temperaturę od 28 do 38 stopni, a także ma wiele właściwości leczniczych przydatnych w chorobach reumatycznych, neurologicznych i kobiecych.
Wycieczki na Węgry z Bieszczad – podróż kulinarna
Po dniu pełnym wrażeń czas na degustację win w urokliwych węgierskich piwniczkach. Wyśmienita degustacja jest połączona z kolacją w postaci golonki peklowanej i zapiekanej w świeżych wielkich chlebach. To prawdziwe danie węgierskiej szlachty, dzięki któremu odbędziemy prawdziwą podróż kulinarną poznając smaki naszych bratanków. Dodatkowo dowiemy się wielu ciekawostek na temat jakości wina, a także sposobu jego produkcji. To idealne zakończenie dnia połączone z poznawaniem tradycji i zwyczajów węgierskich pozostawi w naszych sercach wspaniałe wspomnienia z wycieczki na Węgry z Bieszczad z biurem podróży Pawuk.